Stanowisko Konferencji Przewodniczących PE eskaluje konflikt dot. budżetu UE. Zamiast przystąpić do działań, które mogą zmniejszyć kryzys, PE atakuje dwa unijne rządy – powiedział szef frakcji EKR europoseł PiS Ryszard Legutko.
Parlament Europejski nieugięty ws. praworządności
Konferencja Przewodniczących PE zwróciła się w środę wieczorem do państw członkowskich o jak najszybsze przyjęcie pakietu budżetowego. Liderzy grup politycznych i przewodniczący PE oświadczyli, że porozumienia w sprawie budżetu i mechanizmu praworządności nie mogą być renegocjowane. EKR (Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy) było przeciw.
Oświadczenie, które PE opublikował na swojej stronie internetowej, pojawiło się na dzień przed szczytem UE, na którym szefowie państw i rządów mają rozmawiać o kwestii wieloletnich ram finansowych, funduszu odbudowy oraz mechanizmu warunkowości.
Nie będzie żadnych dalszych ustępstw z naszej strony
— podkreślili liderzy grup oraz szef PE David Sassoli.
Jak powiedział PAP Ryszard Legutko, projekt stanowiska PE otrzymał w środę, trzy minuty przed posiedzeniem Konferencji Przewodniczących.
To typowy scenariusz w PE. Pięć ugrupowań spotyka się wcześniej przed Konferencją Przewodniczących, ustala coś i przynosi gotowy tekst stanowiska. Ponieważ te grupy polityczne mają większość, to po prostu PE wysłała stanowisko bez względy na sprzeciw innych grup. Stanowisko kierownictwa PE ze środy to eskalacja konfliktu dot. budżetu UE
— powiedział.
Jak dodał, przeciwko projektowi stanowiska, obok Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, były też frakcje Tożsamość i Demokracja oraz GUE.
Sytuacja w Europie jest poważna, być może najpoważniejsza od czasów II wojny światowej. Zamiast przystąpić od działań, które mogą zmniejszyć kryzys, PE atakuje dwa unijne rządy, który nie lubi. To pokazuje, że jest to fanatyzm. To demoralizacja władzy, która wynika z ciągłej konstelacji tych samych partii politycznych w PE
— powiedział.
Kierownictwo PE: To sprawa zamknięta
Kierownictwo Parlamentu Europejskiego wyraziło w środę głębokie ubolewanie z powodu opóźnienia i podkreśliło, że osiągnięte porozumienia zarówno w sprawie wieloletniego budżetu, jak i praworządności są zamkniętą umową i w żaden sposób nie można jej ponownie otworzyć.
Liderzy państw unijnych mają w czwartek na szczycie zając się sytuacją dotyczącą wieloletnich ram finansowych i funduszu odbudowy, po tym jak Polska i Węgry zablokowały dalsze prace nad nimi ze względu na kwestionowany przez nie mechanizm praworządności.
xyz/PAP