Ryszard Legutko w programie „Wolne głosy” na antenie TV Republika

– Bauman ma straszną przeszłość. On walczył z bronią w ręku i był nagrodzony za walkę z polskim podziemiem niepodległościowym. I nawet nie można wykrzyknąć tego, bo to zagraża państwu. To nie jest sędzia, któremu się coś pomyliło. To jest parodia sędziowania. Polskie sądownictwo jest zdeprawowane – mówił eurodeputowany PiS Ryszard Legutko w programie Katarzyny Gójskiej-Hejke na antenie Telewizji Republika, w którym wzięli udział Henryk Wujec – doradca prezydenta Komorowskiego i Jan Rulewski – senator PO.

Otwórz video

Henryk Wujec porównał zachowanie protestujących we Wrocławiu podczas wykładu Zygmunta Baumana do bojówek rozbijających wykłady tzw. Uniwersytetu Latającego, na którym pobity został kiedyś Wujec. – Wtedy władze sformułowały bojówkę z AWF-u, karateków, bokserów z członków SZSP, która przychodziła i zakłócała dokładnie jak ci kibole na tej sali. Wywracali wszystko, krzyczeli – mówił Wujec, który uważa, że „sąd stwierdził łamanie prawa”, jest obiektywny i bezstronny.

Prof. Ryszard Legutko podkreślił, że nie lubi tupań i gwizdów na uczelniach, ale przypomniał zdarzenie, którego był świadkiem kilka lat temu w czasie spotkania z prawicowymi publicystami na Uniwersytecie Warszawskim. Doszło wówczas do zakłócenia spotkania okrzykami „faszyści”. W mediach pojawiła się jednak informacja, że wykład prawicowych publicystów został oprotestowany przez młodych ludzi, którzy się z nimi nie zgadzali. Profesor Legutko tłumaczył, że jest to efekt absolutnej obłudy i stronniczości. – Myśmy do nikogo nie strzelali, a nas można lżyć – akcentował Legutko. – Bauman ma straszną przeszłość. On walczył z bronią w ręku i był nagrodzony za walkę z polskim podziemiem niepodległościowym. I nawet nie można wykrzyknąć tego, bo to zagraża państwu. To nie jest sędzia, któremu się coś pomyliło. To jest parodia sędziowania. Polskie sądownictwo jest zdeprawowane – mówił eurodeputowany PiS.

Innego zdania był Jan Rulewski, który utrzymywał, że wymiar sprawiedliwości spełnia swoją rolę. – Na wykładzie wykrzyk jest zbrodnią – mówił senator PO. Na co prof. Legutko powiedział do obu rozmówców, aby nie bronili czegoś, czego bronić się nie da.

W obronie skazanych stanęła prowadząca program. – Protestowali przeciw temu, że ktoś, kto prześladował innych ludzi i dopuszczał się zbrodni komunistycznych nigdy nie poniósł za to odpowiedzialności. Ten protest był tak naprawdę przeciwko wymiarowi niesprawiedliwości w Polsce – powiedziała red. Katarzyna Gójska-Hejke.

Specyficzną linię obrony przyjął prezydencki doradca: – Ja nie jestem akurat jego fanem – mówił o majorze Baumanie Henryk Wujec, przywołując postać Romualda Traugutta, czy św. Pawła, którzy który według niego się zmienili.

– Zygmunt Bauman nie jest skruszony – ripostował prof. Legutko i przytoczył wypowiedzi Baumana, w których deklaruje on, że nie ma sobie nic do zarzucenia, i uważa, że walka z polskim podziemiem niepodległościowym jest porównywalna to walki z terroryzmem. – On cały czas jest OK – mówił prof. Legutko.

– To jest dopiero wyrok pierwszej instancji – uspokajał senator Rulewski. Dodał, że dobrze, że młodzież jest wrażliwa, ale źle, że nie umie tego „sprzedać”. Wujec na koniec ujął się za Baumanem podkreślając, że gdy w latach 60. przez władzę ludową sądzeni byli studenci, to Bauman publicznie ich bronił. – Helena Wolińska, też sympatyzowała z „Solidarnością” – skwitował to porównanie prof. Legutko.

Podziel się swoją opinią

Zapisz się do newslettera

Dołącz do naszej społeczności, aby być jednym z pierwszych informowanych o moich inicjatywach, projektach i działaniach w Parlamencie Europejskim - zapisz się teraz do newslettera!