Ryszard Legutko: Rozwiązania proponowane przez UE ws. uchodźców są zdecydowanie nieadekwatne

W Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się debata na temat uchodźców w kontekście niedzielnego szczytu zwołanego przez Jean-Claude’a Junckera.

Ryszard Legutko, wiceprzewodniczący Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, podczas debaty wskazywał na duże rozbieżności w danych dotyczących imigrantów przybywających do Europy. „W tym roku 700 tys. imigrantów przybyło do Europy. Ale powiedziano nam, że 800 tys. osób przybyło do Niemiec, że każdego dnia 5 tys. osób przekracza austriacką granicę. A są jeszcze Bałkany, są kraje Morza Śródziemnego, ale nie trzeba być mistrzem matematyki, by wiedzieć, że pierwsza liczba – 700 tys. – nie jest właściwa i powinna być wyższa” – mówił Ryszard Legutko.

Europoseł PiS przypomniał, że kilka tygodni temu kanclerz Angela Merkel powiedziała o tym, iż spodziewa się, że w kolejnych latach swoje miejsca zamieszkania może opuścić nawet 60 milionów ludzi, aby szukać „lepszego życia w innym miejscu”.

„Jeśli przynajmniej jedna trzecia spośród tych sześćdziesięciu milionów przybędzie do Europy w najbliższych latach, na naszym terytorium pojawi się nowa, średniej wielkości nacja” – ocenił Ryszard Legutko.

„Jakie zatem konkluzje możemy wyciągnąć z tych danych? Po pierwsze, unikając problemu politycy ukrywają jego rzeczywistą wagę. Po drugie, narzędzia proponowane przez UE są zdecydowanie nieadekwatne. Po trzecie, mam niemiłe przeczucie, że te instrumenty mają służyć bardziej zapewnieniu władzy UE lub poszczególnym państwom niż sprostaniu największemu wyzwaniu w historii Europy od czasów drugiej wojny światowej” – mówił Ryszard Legutko.

Podziel się swoją opinią

Zapisz się do newslettera

Dołącz do naszej społeczności, aby być jednym z pierwszych informowanych o moich inicjatywach, projektach i działaniach w Parlamencie Europejskim - zapisz się teraz do newslettera!