Jest podejrzenie, że lobbing silnych podmiotów bywa skuteczny i te decyzje są nieczytelne
— zauważył europoseł PiS.
Gość TVP Info odniósł się również do szczytu Unii Europejskiej w Bratysławie.
Szczyt nieformalny UE był sukcesem, ponieważ potwierdził podmiotową rolę Grupy Wyszehradzkiej. Ta grupa dzięki Polsce ożywiła się i należy się z nią liczyć. Stąd negatywne komentarze
— powiedział Legutko.
Kwestie wizji traktatów i ich zmiany prędzej czy później wyjdą i trzeba naszych partnerów z innych krajów UE do tego przyzwyczajać. Należy o tym mówić
— zaznaczył.
Europoseł zwrócił również uwagę na postawę polityków europejskich, którzy dalej serwują te same postulaty.
Rosną nie tylko antyfederalistyczne, ale wręcz antyunijne. (..) Jeśli Juncker i inni będą powtarzać : „więcej Europy”, to będą umacniać siły antyunijne i będą pozbawiać się istotnej bazy rządzenia
— powiedział prof. Legutko.
Czasem mam wrażenie, jakby ci politycy byli w kleszczach jakiejś ortodoksji. (…) Przecież kanclerz Merkel wbrew rozsądkowi nakręciła tę spiralę ze sprowadzaniem imigrantów
— dodał.
Powstał problem, który nabrzmiał przez tchórzostwo polityków, którzy nie byli w stanie stawić mu czoła
— zaznaczył gość TVP Info.
Prof. Ryszard Legutko odniósł się również do likwidacji gimnazjów zapowiadanej przez MEN.
Od dłuższego czasu powtarzam, i mówiłem to jeszcze zanim byłem w polityce, że reforma Handkego była niedorzeczna. Nie było najmniejszego powodu, żeby wprowadzać gimnazja. Ten system generuje problemy, z którymi nie radzą sobie inne kraje. Wprowadzanie tego systemu było czymś niemądrym. Trzeba zmienić ten system
— zaznaczył europoseł.
Nie może być tak, że 3 lata uczeń jest w jednej szkole i 3 lata w drugiej szkole. Niekończące się zabiegi, fragmentaryzacja programów, rezygnacja z chronologii… W ten sposób stworzono generację ludzi, która ma podstawowe braki w wiedzy. Można powiedzieć, że niekiedy wręcz szokujące
— dodał.
gah