Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker oświadczył 16 maja, że Polska dokonała postępu w sprawie praworządności, ale jest on jeszcze niewystarczający. Jak zaznaczył, jest optymistą w sprawie negocjacji z Warszawą. Jak widzi to europoseł Ryszard Legutko?
Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker oświadczył 16 maja, że Polska dokonała postępu w sprawie praworządności, ale jest on jeszcze niewystarczający. Jak zaznaczył, jest optymistą w sprawie negocjacji z Warszawą. Jak widzi to europoseł Ryszard Legutko?
W grudniu KE zarzuciła Polsce łamanie praworządności po przyjęciu zmian m.in. dotyczących funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa oraz Sądu Najwyższego. Na podpis prezydenta czeka nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym i sądach powszechnych, która zmienia przepisy dot. skargi nadzwyczajnej i mianowania asesorów. Nie wiadomo, czy to zakończy spór z Brukselą.
– Mnie się wydaje, że nie ma woli, a nawet w tej chwili interesu po stronie Komisji, żeby ten spór zakończyć, choć polska strona poszła na ustępstwa, a minister Czaputowicz bardzo wyraźnie powiedział, że myśmy doszli już do granicy tego, co możemy zrobić – mówił europoseł PiS Ryszard Legutko. Jego zdaniem, w interesie Komisji jest – jak to ujął – grillowanie Polski i polskiego rządu.
Uważa, że członkowie Komisji podzielili się rolami – Jean-Claude Juncker jest tym dobrym, zaś wiceszef KE Frans Timmermans tym złym.
Europoseł ocenia osobowość Fransa Timmermansa. Jego zdaniem, gdyby nie atak na Polskę i Węgry, Timmermans nie zaistniałby w polityce. – Jedyne co może tutaj Komisję skłonić (do zakończenia sporu – dopisek red.) to twarde fakty co do tego, że polski rząd ma mniejszość blokującą. Innymi słowy, że w każdej chwili można doprowadzić do głosowania w Radzie i wtedy Komisja przegra – mówi polityk. Zauważa, że tego, czy taka mniejszość jest, nie wiemy, a sytuacja może się często zmieniać.
Jaką wizję zmian w Unii Europejskiej ma europoseł? Od czego te zmiany powinny się zacząć? Na co możemy liczyć w perspektywie budżetowej po 2020 roku? Jaki jest stosunek polityka do protestu w sejmie osób niepełnosprawnych i ich opiekunów?