Prof. Ryszard Legutko w programie „Kropka nad i” na TVN24

W „Kropce nad i” dyskusja na temat kontrowersyjnej decyzji Uniwersytetu Jagiellońskiego, który zdecydował się nie przyznać doktoratu honoris causa szefowi Komisji Europejskiej Jose Manuelowi Barroso. – To bardzo przeciętny szef Komisji Europejskiej, niczym szczególnym się nie wyróżnia poza tym, że wygłasza długie i nudne przemówienia w tym swoim języku europejskim – ocenił działalność przewodniczącego eurodeputowany prof. Ryszard Legutko (PiS). Polemizowała z nim Róża Thun (PO).

Przyznanie doktoratu honoris causa przewodniczącemu Komisji Europejskiej miało być jednym z elementów sobotnich obchodów 650-lecia Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nie chciała tego jednak część profesorów najstarszej polskiej uczelni.

Uniwersytet tłumaczy, że nie ma w zwyczaju nadawania doktoratu honoris causa aktywnym politykom. Barroso otrzyma złoty medal „Plus Ratio Quam Vis”.

W „Kropce nad i” na temat tej decyzji dyskutowali europarlamentarzyści Róża Thun (PO) i Ryszard Legutko (PiS), którzy ponownie walczą o mandat w tych eurowyborach.

Prof. Legutko, który mówił wcześniej w mediach, że Barroso powinien „całować po rękach” profesorów za to, że w ogóle brali jego kandydaturę pod uwagę, podkreślił, że decyzja w sprawie przyznawania doktoratu honoris causa jest sprawą uniwersytetu. – Jest to gestia tylko i wyłącznie ciał kolegialnych Uniwersytetu Jagiellońskiego – podkreślił Legutko.
Legutko: Thun powinna przeprosić

Dodał, że głosowanie rady wydziału (stosunków międzynarodowych i politycznych – red.), na którym profesorowie opowiedzieli się przeciwko nadaniu tytułu szefowi Komisji Europejskiej, miało miejsce w czerwcu. – Rada uznała, że kandydat jest nieodpowiedni. Teraz, kiedy zbliża się święto Uniwersytetu Jagiellońskiego, pani poseł dla celów kampanii wyborczej, dla wyborczego lansu, działa na szkodę uniwersytetu. Takich rzeczy robić nie wolno, to wstyd. Pani powinna przeprosić za obraźliwe i kompletnie bez sensu słowa – zwrócił się do Róży Thun, która w mediach krytykowała decyzję rady wydziału.

Thun zgodziła się z Legutko, że ważna jest autonomia uniwersytetów, nie uniemożliwia to jednak wygłaszania opinii na temat ich decyzji. Podkreśliła, że Barroso jako szef Komisji Europejskiej zawsze walczył o polski interes, m.in. w czasie negocjacji dotyczących unijnych budżetów.

– To, co uważam za okropne, to pana słowa o tym, że Barroso powinien całować kogoś po rękach za to, że w ogóle zwrócono na niego uwagę. Myślę, że śp. Lech Kaczyński przewraca się w grobie, jak słyszy, że członek PiS-u mówi takie rzeczy – powiedziała Thun. Dodała, że towarzyszyła w spotkaniach Barroso z Lechem i Jarosławem Kaczyńskimi oraz ówczesną minister spraw zagranicznych Anną Fotygą, a ich stosunki oceniła jako serdeczne.

Ryszard Legutko ocenił, że Jose Manuel Barroso to „bardzo przeciętny” szef Komisji Europejskiej. – Niczym szczególnym się nie wyróżnia, poza tym, że wygłasza długie i nudne przemówienia w tym swoim języku europejskim – stwierdził eurodeputowany PiS-u, wyjaśniając, że przewodniczący KE posługuje się ” nowomową europejską, zbitkami językowymi” – W tym rzeczywiście jest mistrzem – powiedział.
„Opowiadanie dowcipasów nie przystoi”

Goście „Kropki nad i” skomentowali również czwartkową debatę sejmową na temat kierunków polskiej polityki zagranicznej. Witold Waszczykowski (PiS) skrytykował expose szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego. Potem nieoczekiwanie głos zabrał premier Donald Tusk, który zwrócił uwagę na nieobecność na sali prezesa PiS-u. Jarosław Kaczyński przebywał w tym czasie w Pułtusku.

Róża Thun oceniła, że kwestia kierunków polskiej polityki zagranicznej jest „niezwykle poważna”, a „robienie sobie dowcipasów” nie przystoi. Odniosła się tym samym do słów Witolda Waszczykowskiego, który wytykał Sikorskiemu umiłowanie do Twittera i pizzy.

– Te rzeczy też wypływają poza granicę naszego kraju, to nie jest tak, że jesteśmy w jakiejś zamkniętej przestrzeni – oceniła Thun. Wyjaśniła, że Polska jest obecnie „ważnym graczem'” w UE i NATO. – Budujemy silniejszą wspólnotę po to, żebyśmy byli bezpieczniejsi. Coraz mocniej pracujemy nad wspólną polityką energetyczną, również po to, żebyśmy byli bezpieczniejsi – wyliczała europosłanka.

– To są niezwykle ważne sprawy na stole i opowiadanie dowcipów czy niepotrzebnych obelg to nie jest debata na poziomie publicznym. Nieprzychodzenie na jedną z najważniejszych debat, jaka się odbywa w tym roku w Sejmie i jechanie do Pułtuska, kiedy Tusk jest w Sejmie, jest w żaden sposób niewytłumaczalne – oceniła Thun, komentując nieobecność prezesa PiS-u.

„Premier mówił rzeczy skandaliczne”

Opinii eurodeputowanej dziwił się Ryszard Legutko. – Oto było w Sejmie wystąpienie, gdzie głos zabrał minister spraw zagranicznych, który mówił różne rzeczy, oględnie mówiąc, takie sobie. Później wystąpił premier, który mówił rzeczy skandaliczne, a pani zaczyna rozmowę od tego, że nie było szefa opozycji. A cóż to takiego? Ważne jest to, co było tam powiedziane – argumentował.

Europoseł PiS-u jako „skandaliczne” ocenił wypowiedzi premiera dotyczące zagrożenia płynącego dla zjednoczonej Europy ze strony eurosceptyków i skrajnie prawicowych partii. Premier powiedział, że wzrost znaczenia tych sił w PE może sprawić, że w Europie powstanie „praktycznie rzecz biorąc putinowska V kolumna”.

– Premier jak zwykle zrobił sugestię w swoim stylu, że oczywiście PiS, partia opozycyjna, ma coś z tym wspólnego i można wyciągnąć wniosek, że to my jesteśmy V kolumną Putina – oburzał się Legutko. Tymczasem, jak argumentował profesor, to rząd PO prowadził w ostatnich latach „prorosyjską politykę”, czego przejawem jest m.in. „bardzo wyraźne uzależnienie energetyczne od Rosji”.

– I nagle premier oraz jego minister obudzili się. I jest straszne niebezpieczeństwo. Rosja nam zagraża – zauważył Legutko. – A co się robiło przez ostatnich siedem lat? – pytał polityk PiS-u.

Autor: kg//gak/zp / Źródło: tvn24

Podziel się swoją opinią

Zapisz się do newslettera

Dołącz do naszej społeczności, aby być jednym z pierwszych informowanych o moich inicjatywach, projektach i działaniach w Parlamencie Europejskim - zapisz się teraz do newslettera!