Donald Tusk jest całkowicie zależny od elit unijnych. Śpiewa na ich melodię i spełnia ich życzenia – mówi portalowi wPolityce.pl prof. Ryszard Legutko. Poseł PiS do Parlamentu Europejskiego komentuje doniesienia portalu wPolityce.pl, który ustalił, że Donald Tuska naciska na twardy Brexit bez umowy. Natomiast premier Mateusz Morawiecki opowiada się za delikatnym wyjściem Wielkiej Brytanii z UE.
To pokazuje różnicę interesów. Interesem Donalda Tuska jest wpisywanie się w politykę Unii Europejskiej. Dlatego naciska na twardy brexit, który zmierza do ukarania Wielkiej Brytanii i dania jej nauczki. Dzieje się tak ponieważ Donald Tusk jest całkowicie zależny od elit unijnych. Śpiewa na ich melodię i spełnia ich życzenia. Jak trzeba się srożyć to się sroży, jeżeli trzeba być łagodnym, wtedy się uśmiecha i jest miły. Teraz widocznie są dyrektywy, żeby się srożyć, więc Tusk robi co trzeba. Ma taką mimikrę
— mówi poseł PiS do Parlamentu Europejskiego.
Przypomina, że na Wyspach Brytyjskich mieszka wielu Polaków i władze państwa chcą zabezpieczyć ich interesy.
Polsce zależy na tym, żeby doszło m.in. do ustaleń zabezpieczających interesy naszych rodaków. Wielka Brytania jest naszym sojusznikiem. Decyzja Izby Gmin była wyraźna. Oni nie chcą twardego brexitu bez umowy. Polska ich w tym wspiera. Na tym polega różnica w celach i interesach Donalda Tuska i premiera Mateusza Morawieckiego
— podkreśla prof. Legutko.