Jako delegacja Prawa i Sprawiedliwości w Parlamencie Europejskim zdecydowaliśmy o podjęciu tematu należnych Polsce od Niemiec reparacji wojennych za II wojnę światową. Za tą decyzją stoją dwa główne powody.
Po pierwsze, przypomnienia wymagają podstawowe fakty. Długie doświadczenie w instytucjach unijnych pozwoliło nam uświadomić, jak nikła jest wiedza polityków innych krajów o rozmiarach zniszczeń dokonanych w Polsce przez Niemców. Chcemy poprzez nasze działania przypomnieć skalę tragedii i wzmocnić świadomość, że to właśnie nasz kraj ze wszystkich ucierpiał w II wojnie najbardziej, nie otrzymując jednocześnie zadośćuczynienia ze strony sprawcy. Wyjaśnienia i skorygowania wymaga również kwestia rzekomego zrzeczenia się reparacji wojennych przez działających pod przymusem ZSRR przedstawicieli Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Suwerenna Polska nigdy nie zrzekła się reparacji, a powoływanie się przez Niemcy na decyzje z 1953 roku jest niemoralne: to między innymi za przyczyną wywołanej przez Niemcy wojny światowej nasz kraj znalazł się wówczas pod brutalną okupacją sowiecką.
Po drugie, sprawę niewypłaconych reparacji uważamy za szerszy problem europejski. Kanclerz Niemiec, jako przedstawiciel narodu, który sprowadził na Europę tyle nieszczęść nie ma dziś moralnego prawa – bez zadośćuczynienia wszystkim tak boleśnie przez wojnę dotkniętym krajom – aspirować do europejskiego przywództwa. Integracja europejska miała zamknąć okres wojny i usunąć jej konsekwencje. Brak zadośćuczynienia Polsce, stawia pod znakiem zapytania skuteczność powojennego procesu odbudowy Europy. Dopiero rzetelne rozliczenie się przez państwo niemieckie ze wszystkimi pokrzywdzonymi w przeszłości państwami i narodami otworzyć może nowy etap. Zbrodnie ludobójstwa nie ulegają przedawnieniu. Pamięć krzywd przechodzi z pokolenia na pokolenie, podobnie jak odpowiedzialność za te krzywdy. Ta zasada nie straciła ważności. Będzie ona jednak dzisiaj obowiązywać tylko wtedy, gdy zostanie wyegzekwowana do czynów przeszłych. Wobec dokonujących się w naszych czasach aktów ludobójczej agresji jest tym ważniejszym potwierdzenie, że każdy rachunek krzywd zostanie spłacony.