– Na Niemcy i Rosję nie działają ani presja międzynarodowa, ani poważne sankcje. Widać tutaj słabość instytucji europejskich wobec państwa niemieckiego – mówił o budowie gazociągu Nord Stream 2 w Polskim Radiu 24 prof. Ryszard Legutko, europoseł PiS.
Rozmowa dotyczyła budowy niemiecko-rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2, która mimo licznych sankcji i krytycznych opinii, nadal jest kontynuowana. – Od początku było wiadomo, że Niemcy tak łatwo nie zrezygnują, a nowy prezydent USA raczej nie będzie tutaj bardzo konsekwentny, jeżeli chodzi o nakładane sankcje. Od samego początku Niemcy próbowali go „rozmiękczać” – zaznaczył prof. Ryszard Legutko.
Zbigniew Kuźmiuk 1200.jpg
„Wahanie się USA sygnałem dla Rosji”. Kuźmiuk o kontynuacji budowy Nord Stream 2
Jego zdaniem „jest niedobrze i widać tutaj słabość instytucji europejskich wobec państwa niemieckiego i polityki niemieckiej”. – Nie działają ani presja międzynarodowa, ani poważne sankcje i nic nie jest w stanie zmienić decyzji podjętej przez władze niemieckie, które twierdzą, że nie mają z tym projektem nic wspólnego, a pani Angela Merkel rzekomo „nie ma takiej władzy” – dodał.
„Pomysły z kapelusza”
Gość Polskiego Radia 24 odniósł się również do pakietu rozwiązań na czas kryzysu gospodarczego, który przedstawiła Platforma Obywatelska. – Jest to ewenement, że PO pokazała jakiś program. Ta partia rządziła przez 8 lat i nie mieli dotychczas programu. To coś bardzo szczególnego, że po tylu latach wyszli z programem – przypomniał.
– PO to partia, która systematycznie podwyższała podatki. Kiedy teraz mówi, że chce obniżyć VAT do 5% i podnieść kwotę wolną od podatku, są to hasła, które mają wprowadzić strategię „jesteśmy przeciw PiS” – ocenił. – Mamy jeden z najniższych poziomów bezrobocia w Europie i dużą liczbę procentową zaszczepionych osób. W takiej sytuacji występowanie z wariackimi pomysłami wyciągniętymi z kapelusza nie jest poważne – stwierdził rozmówca.
Źródło : Polskie Radio24/pkr
